niedziela, 30 sierpnia 2015

Suszone pomidory w oleju

     Jak dla mnie, przewaga domowych suszonych pomidorów w oleju nad tymi ze sklepu polega głownie na tym, że w pierwszym przypadku mogę dowolnie dobrać przyprawy w zależności od ich późniejszego przeznaczenia. Do suszenia najbardziej nadaje się odmiana lima. Pomidory suszyłam w suszarce do grzybów dobrych parę godzin, choć można to także zrobić w piekarniku. Najbardziej oczywistą i zarazem moją ulubioną kombinacją są pomidory z czosnkiem i bazylią. Na nią też przepis poniżej.


Składniki:

  • 2kg pomidorów lima
  • ok. 300ml oleju
  • ząbki czosnku
  • suszona bazylia

Pomidory przekrawamy wzdłuż na połówki, układamy w suszarce. Pomidory po wysuszeniu muszą być elastyczne, nie mogą być twarde i łamliwe. Do wyparzonych słoików wrzucamy po jednym ząbku czosnku i wsypujemy po pół łyżeczki suszonej bazylii. Układamy na to wystudzone pomidory do 3/4 wysokości słoika. Zalewamy gorącym olejem i zakręcamy. Gotowe!


Warzywa psiankowate 2015

czwartek, 27 sierpnia 2015

Bułki pełnoziarniste

     Jest ktoś, kto pogardziłby cieplutkimi bułeczkami prosto z piekarnika na śniadanie? Uwielbiam ten rodzaj pieczywa, zarówno produkować jak i zjadać. I nie wiem, jak to się stało, że do tej pory na blogu nie ma żadnego przepisu na bułki. Naprawiam ten błąd i dzielę się sprawdzonym przepisem z użyciem mąki pełnoziarnistej.


Składniki:

  • 350g mąki pszennej pełnoziarnistej
  • 150g mąki żytniej pełnoziarnistej
  • 2 łyżki śmietany 18%
  • 30g świeżych drożdży
  • 1 łyżeczka cukru
  • 250ml ciepłej wody
  • 2 łyżki oleju
  • 1 łyżeczka czarnuszki
  • 1 łyżeczka soli
  • 2 łyżki śmietanki
  • płatki owsiane do posypania

W kubku łączymy drożdże, cukier, odrobinę wody i mąki. Do miski wsypujemy mąkę, sól, dodajemy śmietanę, czarnuszkę i dolewamy resztę wody oraz olej. Gdy drożdże nieco powiększą objętość, przelewamy je do mąki. Wyrabiamy ciasto (użyłam miksera- ciasto się mocno klei do rąk). Pozostawiamy na 30 minut do wyrośnięcia. Następnie lepimy bułeczki- ja zrobiłam 8 sztuk. W celu ułatwienia sobie pracy, warto zwilżyć dłonie wodą. Odstawiamy do ponownego wyrośnięcia, w tym czasie nagrzewamy piekarnik do 200 stopni. Przed włożeniem do piekarnika smarujemy pieczywo podgrzaną śmietanką i posypujemy np. płatkami owsianymi. Pieczemy bułki przez 20 minut, następnie na 3 minuty włączamy termoobieg, aby się zarumieniły. Smacznego!


sobota, 22 sierpnia 2015

Ciasto jogurtowe ze śliwkami i migdałami

     Sezon na śliwki rozpoczął się na dobre. Stąd też w mojej kuchni unosi się zapach powideł, dżemu renklodowego z miętą i ciast. Węgierki świetnie smakują w połączeniu z migdałami- i taki też duet przedstawiam poniżej.


Przepis na blaszkę 37x11 cm mierząc po dnie formy:

Ciasto:
3 szklanki mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
3 jajka 
0,5 szklanka cukru
120g jogurtu naturalnego
0,5 szklanki oleju

Dodatkowo:
250g śliwek
50g płatków migdałowych
 
Wszystkie składniki na ciasto miksujemy. Gładkie ciasto przekładamy do wysmarowanej tłuszczem foremki. Wierzch lekko oprószamy mąką i wykładamy owoce. Posypujemy całość płatkami migdałowymi. Pieczemy godzinę w 180 stopniach.

wtorek, 18 sierpnia 2015

Płatki róż w syropie

     Z przykrością stwierdzam, że to już ostatni smakołyk z płatków dzikiej róży w tym roku. Oczywiście pojawią się na blogu pyszności z owoców, ale zdecydowanie wolę przerabiać płatki. Samo ich zbieranie jest o wiele przyjemniejsze- wbrew powszechnej opinii wcale nie jest nie wiadomo jak czasochłonne- trzeba wybrać tylko odpowiednie miejsce i czas zbioru. Zresztą co tu dużo pisać- towarzyszący temu zapach wszystko wynagradza. Z kolei podczas zbierania owoców mamy zapewnione pokaleczone przez kolce palce (choć na dobrą sprawę przy zbiorze płatków bardzo prawdopodobne jest użądlenie przez pszczoły). Samo obieranie owoców także do łatwych i przyjemnych nie należy- każdy należy przekroić i wydrążyć z niego dokładnie pestki i włoski. Próbowałam ułatwić sobie życie przecierając rozgotowane owoce przez sito, ale nie jest to dobry pomysł. Koniec końców zarówno podczas przetwarzania płatków jak i owoców zabawy jest mnóstwo. Płatki w syropie są doskonałym dodatkiem do herbaty. Inne propozycje wykorzystania świeżych płatków różanych poniżej:
  


Składniki:

  • płatki dzikiej róży
  • cukier
  • woda

Dokładnie przebrane płatki różane układamy w wyparzonych słoikach do połowy wysokości- lekko ugniecione. Dosypujemy taką samą objętościowo ilość cukru. Zalewamy wrzątkiem. Zakręcamy słoiki, odwracamy do góry dnem do ostygnięcia. Gotowe!

piątek, 7 sierpnia 2015

Ciasto kruche z jabłkami i bezą

     Uwielbiam wszystkie ciasta z jabłkami. Do wszelkich jabłeczników i szarlotek moim zdaniem najlepiej nadaje się szara reneta, ale na tą trzeba jeszcze trochę poczekać. Użyte przeze mnie owoce były wyjątkowo drobne i soczyste, stąd rozgotowałam je ze skórką a następnie przetarłam przez sito. Tak powstały mus zagęściłam mąką ziemniaczaną, choć dobry efekt uzyska się, dodając kisiel o wybranym smaku. Rzecz jasna, gdy używamy mniej soczyste jabłka, wystarczy je obrać, pokroić w plasterki i ułożyć na cieście. Można zaszaleć z dodatkami- u mnie padło na orzeźwiającą miętę ;)


Składniki:

kruchy spód:
  • 225g mąki
  • 4 żółtka
  • 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
  • 100g masła

masa jabłkowa:
  •  1-1,5 kg soczystych jabłek
  • pół szklanki wody
  • 3 łyżki mąki ziemniaczanej
  • gałązka mięty
  • cukier

beza:
  • 4 białka
  • szczypta soli
  • łyżka soku z cytryny
  • łyżeczka mąki ziemniaczanej
  • 200g drobnego cukru do wypieków

Jabłka kroimy na ćwiartki, dodajemy miętę i gotujemy aż zmiękną. Przecieramy przez sito. W razie potrzeby słodzimy. Do gotującego się musu dodajemy mąkę ziemniaczaną rozrobioną w wodzie. Gotujemy 3 minuty. Z podanych składników szybko zagniatamy kruche ciasto. Chłodzimy pół godziny w lodówce. Następnie wylepiamy nim spód blaszki, nakłuwamy kilkukrotnie i pieczemy 20 minut w 180 stopniach. Ubijamy pianę z białek z dodatkiem szczypty soli. Stopniowo dodajemy cukier. Gdy piana będzie sztywna, dodajemy mąkę ziemniaczaną i sok z cytryny. Na upieczony spód wykładamy masę jabłkową a na nią pianę z białek. Pieczemy 15 minut w 160 stopniach, następnie zmniejszamy temperaturę do 100 stopni i włączamy termoobieg. Bezę suszymy jeszcze 45 minut.




Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...