Ciepłe jeszcze chałki mogą być miłym początkiem dnia albo dodatkiem do popołudniowej herbaty. Ich zapach wyciągnie z łóżka nawet największego śpiocha. Dobrze smakują w wersji z rodzynkami i kruszonką, choć dodatki to kwestia naszej wyobraźni.
Składniki na 8 chałek:
- 42g drożdży
- 3/4 kubka mleka
- 50g cukru
- laska wanilii
- szczypta mielonego kardamonu
- szczypta mielonych goździków
- 2 jajka
- 4 łyżki oleju
- szczypta soli
- 500g mąki
- łyżeczka skórki otartej z cytryny
- rodzynki
- śmietanka do posmarowania
- kruszonka lub co nam wyobraźnia podpowiada do posypania
Z letniego mleka, drożdży i łyżeczki cukru robimy rozczyn. Odstawiamy do podwojenia objętości. Łączymy następnie z mąką, olejem, jajkami, resztą cukru i przyprawami. Wyrabiamy mikserem przez parę minut gładkie ciasto. Odstawiamy do wyrośnięcia przykryte ściereczką. Gdy podwoi objętość, lepimy z niego chałki do środka wkładając rodzynki. Smarujemy śmietanką i posypujemy np. kruszonką / sezamem / makiem / grubym cukrem. Pieczemy 20 minut w 180 stopniach. Po upieczeniu warto chałki przykryć ściereczką, dzięki czemu będą mięciutkie.
Mmm, wygląda jak ze sklepu :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że jeszcze trochę brakuje :)
UsuńAle mi znowu narobiłaś apetytu :)
OdpowiedzUsuńPrzepraszam ;)
UsuńPiękne :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
Usuń